Termin zakończenia budowy zbliża się szybko. Jeszcze tylko wylewka i wykładzina. Czy zdążymy w kilka dni zakończyć prace?

23.05.2013
Autor: Marek Dobosz Kategoria: Blog

Najlepiej by było, żeby wszystko odbyło się w sposób naturalny, tzn. bez specjalnego wspomagania, ale niestety nie ma na to czasu, ponieważ „goni nas termin”.

Należy zacząć od poprawienia warunków schnięcia. Bardzo ważna jest dobra wentylacja, aby szybko „wygonić” nadmiar wody z pomieszczenia. Można wspomóc się specjalnymi urządzeniami, np. osuszaczem, ale należy pamiętać, że mają one określoną wydajność, dlatego należy przeliczyć, ile takich urządzeń trzeba rozstawić w naszym pomieszczeniu, aby uzyskać upragniony efekt. Aby poprawić skuteczność pracy osuszacza, należy podnieść temperaturę do min. 20⁰C. Posłużą nam do tego ogrzewacze dużej mocy, elektryczne (o zasilaniu trójfazowym) lub spalinowe. W przypadku ogrzewaczy elektrycznych potrzebujemy dobrej instalacji trójfazowej, a przy spalinowych, dobrej wentylacji.

Po zastosowaniu powyższych zabiegów, nasza wylewka wygląda na suchą, czyli mamy ok. 2%. Żeby być tego pewnym, musimy zbadać wilgotność. Do tego służą specjalne urządzenia – podstawowy to cyfrowy czujnik wilgotności, ale najpewniejszy wynik daje nam higrometr CM, którego wynik możemy wpisać do dziennika budowy. Innym rozwiązaniem jest zastosowanie odpowiedniej chemii. Istnieją wylewki szybkoschnące, które po godzinie, czy dwóch nadają się do montażu, jednak ich głównym minusem jest cena, ale może warto uratować termin

Marek Dobosz

Marek Dobosz

W Coniveo pracuję od 2005 roku. Szybko pokazałem swoje umiejętności i dostałem szansę samodzielnego prowadzenia prac. Z wykształcenia jestem technikiem budowlanym, a w tzw. „budowlance” pracuję prawie 20 lat. Wykonywałem różne prace wykończeniowe. Zobacz wszystkie wpisy
Dlaczego warto?
  • bezpłatna konsultacja
  • markowe wykładziny
  • profesjonalny montaż
  • specjalistyczne akcesoria
  • doskonały serwis
Zespół Coniveo