Elektryczność statyczna - niewidzialny potwór na wykładzinie?

30.01.2012
Autor: Jarosław Michalak Kategoria: Blog

Pamiętam jak w pewnej znanej firmie adwokackiej wystąpił ten problem. Administrator zakupił wykładzinę naprawdę piękną, grubą, prestiżową – jedno było małe ale – wykładzina była domowa i nie była przystosowana do pracy biurowej. Pracownicy bali się do siebie zbliżyć i dotknąć do przedmiotów, gdyż kończyło się to najczęściej bolesnym odczuciem – następował przeskok ładunków. Poproszony o pomoc, dopiero po wnikliwej analizie parametrów wykładziny i rozmowie z administratorem wspólnie odkryliśmy źródło problemu. Nie było rady – wymiana wykładziny, żadne półśrodki nie działały.

Najprawdopodobniej każdy z nas kiedyś doświadczył bolesnego spotkania z wyładowaniem energii elektrycznej – nie jest to miłe spotkanie, „piorun” przeskakujący w naszą rękę z klamki czy od drugiego człowieka. A może uszkodził nam się w ten sposób cenny sprzęt elektroniczny?  A skąd to się bierze, jak temu zapobiec? Udostępniam dwa rozwiązania.

1. Wybierając wykładzinę na podłogę sprawdźmy dokładnie i dopytajmy czy ma ona odpowiednie atesty dotyczące przewodzenia czyli elektrostatyczności, oznaczenia na kartach technicznych powinny wyglądać tak:

Antyelektrostatyczność ≤ 2 k v ( tak zwane napięcie krokowe)

Rezystancja elektryczna   109  Ohm

Te parametry powinny zapewnić nam miłe użytkowanie wykładziny. Chodzi o to, aby ładunki nie gromadziły się na materiałach punktowo, a rozpływały się po całej powierzchni, co zapobiega wyładowaniom. Musimy uważać i dokładnie sprawdzać wykładziny pod względem tych parametrów, gdyż wykładzina nie spełniająca tych wymagań jest dużo tańsza – zaoszczędzimy, ale potem będziemy cierpieć J. Może to się skończyć nawet uszkodzeniem komputera czy telefonu. Dobry sprzedawca będzie w stanie doradzić nam odpowiednią wykładzinę na podłogę.

2. Kontrolujmy wilgotność w pomieszczeniach. Nawet najlepsza wykładzina o super parametrach nie zapewni ochrony przed wyładowaniami jeśli powietrze w biurze będzie za suche. Zaprzyjaźnijmy się więc z nawilżaczami powietrza i kontrolujmy sprawność klimatyzacji. Miernik wilgotności nie jest drogi, a przy okazji, gdy zwiększymy wilgotność powietrza poprawi się nam komfort przebywania w pomieszczeniu, będzie nam się dużo lepiej oddychało :-)

Jarosław Michalak

Jarosław Michalak

W Coniveo pracuję od 2003 roku. Obecnie jestem dyrektorem działu techniczno-handlowego. Na co dzień uważnie słucham naszych klientów i doradzam im najkorzystniejsze rozwiązania. Odpowiadam m.in. za koordynację prac firmy - działu handlowego i zespołów instalatorskich. Zobacz wszystkie wpisy
Dlaczego warto?
  • bezpłatna konsultacja
  • markowe wykładziny
  • profesjonalny montaż
  • specjalistyczne akcesoria
  • doskonały serwis
Zespół Coniveo