8m2 czy 8000m2?
8 m2 czy 8 tys. m2 wykładziny – które kontrakty bardziej lubimy?
Spotykam się nierzadko z takim pytaniem czy tak małą ilość jak np. 15 m2 jesteśmy gotowi sprzedać czy zamontować. Takie pytanie pada ze strony klientów jak i moich znajomych. Przyzwyczaiłem się już do tego, bo zwykle jesteśmy kojarzeni z tzw. rynkiem obiektowym, które jest związane z dużymi powierzchniami. Zawsze powtarzam, że dla nas nie ma znaczenia czy sprzedajemy 8 m2 czy 8 tys., bo oba rodzaje kontaktowe obsługujemy od początku naszej działalności, czyli już od 28 lat. Nie jest to czysta kurtuazja, ale przede wszystkim biznes.
W naszej branży każda firma się w czymś specjalizuje począwszy od rodzaju klientów, produktów czy wielkości z realizowanych zamówień. Są firmy, które koncentrują się na dużych kontaktach, których realizują kilkanaście w roku, a są też takie, które realizują ponad 2 tysiące różnej wielkości sprzedaży i my do nich należymy.
Od początku wiedziałem, że aby dobrze realizować małe i średnie kontakty, to należy mieć dobrze zorganizowaną firmę i sprawnie działające poszczególne działy w tym magazyn. To przyniosło dobry efekt, bo chyba niewiele firm w branży może pochwalić się taką ilością kontraktów przy dość szerokim wyborze produktów. Rzecz jasna inna cena jednostkowa jest dla małego kontaktu, a inna dla dużego. Bywa, że na małych sprzedażach nie zarabiamy, ale zarabiamy na podtrzymaniu relacji z klientem, bo wiemy, że niewiele jest firm, które podejmują się małych realizacji. To procentuje nie tylko w postaci wzrostu liczby klientów, ale też dobrych relacji z dostawcami zagranicznymi, bo wielu z nich wie, że skierowanie do nas klienta dla sprzedaży 15 m2 skończy są dobrą obsługą bez marudzenia, że to za mała ilość. Dzięki temu fabryki podtrzymują swoją dobrą markę i wiarygodność w oczach klientów na rynku, a my razem z nimi. :)
W razie jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości chętnie pomogę. Zapraszam do kontaktu.